sobota, 10 stycznia 2015

Rywalki #2

Książka pt. "Rywalki " jest autorstwa Kiery Cass. W książce się zakochałam, byłam taka zauroczona tą książką, że nie mogłam spać tylko musiałam skończyć ją czytać. Mam bzika na jej punkcie, jeżeli ktoś spytałby mnie o ulubioną książkę z pewnością była by to właśnie ta. Sama nie wiem skąd u mnie takie uwielbienie .

W Ilei wszystko wydaje się inne. Kraj ten jest podzielony na kasty od 1 do 8. W 1 znajdują się najważniejsi, czyli rodzina królewska. Ósmy kast zalicza się do osób najbiedniejszych. America Singer, zwana Ami, należy do kasty Piątek, czyli artystów. Specjalizuje się w śpiewie oraz grze na różnych instrumentach, dzięki czemu może zarabiać, aby pomagać rodzinie w utrzymaniu się. Dziewczyna skrywa również pewien sekret, od dwóch lat spotyka się z Aspenem, którego kocha ponad życie. Wie jednak, że jej rodzina nie zaakceptowałaby tego związku, ponieważ chłopak pochodzi z rodziny z niższej kasty.

Zaczynają się Elminacje w których dziewczęta z różnych sektorów zapisują się jako kandydatki. America wie, że jeżeli by się zgłosiła oznaczałoby to koniec związku z Aspenem, którego szaleńczo kochała. Jej matka przekonują ją do wzięcia udziału, twierdzi, że ma predyspozycje i mogłaby zostać jedną z 35 wybranych dziewcząt. Jednak Amercia nie chce nikogo słuchać, dopóki sam Aspen nie zaczyna jej przekonywać. Dla dziewczyny wydaje się to absurd, ponieważ nie chce iść ze względu na niego. Ten jednak przekonuje ją, że to mogłoby pomóc jej rodzinie. Stwierdziła, iż i tak się nie dostanie więc co jej szkodzi się zgłosić.

Gdy zostaje wybrana, dochodzi do wniosku, że niewiele ma do stracenia. Może przynajmniej dzięki temu zapomni o bólu, którego ostatnio doświadczyła. Dziewczyna jednak, nawet w najśmielszych snach nie spodziewała się, że Maxon zrobi na niej aż takie wrażenie. Nie raz widziała go w telewizji ale uważała go za sztywniaka i snoba. O dziwo jest on bardzo sympatyczny, a do tego nieziemsko przystojny  .

OCENA  : 

10/10 - Okładka

Śliczna, piękna, boska, cudna, moja . Tak wiem lekkie przegięcie ale nic nie poradzę zakochałam się i w książce i w okładce jak i w pozostałych. Jest miękka w dotyku, więc za to również ma u mnie plusa.


8/10 - Fabuła 

Świetny pomysł na książke, nic dodać nic ująć . Książka momentami przypomina "igrzyska śmierci", więc tutaj również można spotkać się z taką "niezwykłością" tej książki . Dialogi prowadzone między Americą,  a Maxonem genialne. Książka wprowadza w taki świat, że nie chce się od tego oderwać, ponieważ każdy chciałby na pewno brać udział w takich elminacjach i poczuć się jak księżniczka.

8/10 - Bohaterowie

America-Wspaniała, po prostu niezwykła tyle w tym temacie.
Maxon - Cudowny,  pokochałam go w pierwszych scenach.
Aspen- Jego nie do końca polubiłam (nie zabijacie)  miał dość dziwny charakter, może i robił wszystko tak szlachetnie, ale to mnie irytowało.
Głównych bohaterów omówiłam, następnymi są pokojówki Americi, również mi się spodobały, nie mam do nich zasterzeń. Co do dziewczyn z elminacji nie ma również żadnych minusów, ponieważ oczekiwałam takich charakterów . Rodzice Maxona, cóż o nich jest więcej w drugim i trzecim tomie więc zapraszam do przeczytania recenzji "Elity" oraz "Jedynej" .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz